150. notowanie Listy Przebojów Trójki
Bohaterowie „Czasu mocy” w maju 1986 roku słuchają 150 jubileuszowego notowania listy. Niektórzy zauważą, że tamto wydanie było ponad rok wcześniej, jednak autor książki nie popełnił błędu – po szczegóły odsyłam do powieści.
Poniżej 150-ta jubileuszowa Lista Przebojów Trójki (szczegóły na temat tego notowania i innych na stronie http://lp3.polskieradio.pl/).
1 Shakin’ Stevens – Breakin’ up my heart
2 Foreigner – I want to know what love is
3 Maanam – Kreon
4 Wham! – Last Christmas
Czy ktoś jeszcze nie zna tego utworu?
5 George Michael – Careless whisper
6 Roxa – A ona tańczy
7 Limahl – The neverending story
8 Limahl – Don’t suppose
9 Sal Solo – San Damiano (Heart and soul)
10 TSA – Ty, on, ja
11 Madame – Może właśnie Sybilla
Robert Gawliński (późniejszy wokalista Wilków) śpiewał:
„Na drodze białą kredą ktoś napisał
Podobno nie ma już Francji
Komunikaty kłamią, bezludne miasta i cienie na murach
Dziki sąd, powiedz mi, czy jutro będę jeszcze żył”
12 Urszula – Szał sezonowej mody
13 Numero uno – Tora tora tora
14 Teras for Fears – Shout
15 Papa dance – Ordynary faul
16 U2 – Pride
Od tamtego notowania minęły 32 lata a grupa U2 w tym miesiącu wydała kolejną płytę pt. „Songs of Experience”. Tymczasem w notowaniu sprzed tygodnia pojawia się utwór zespołu, który powstał prawie 50 lat temu. Który? Sami sprawdźcie (podpowiem, że znalazł się w pierwszej piątce i nie był to Jaromir Nohavica).
17 Murray head – One night in Bangkok
18 Republika – Psy Pawłowa
19 Leonard Cohen – Dance me to the end of love
20 Don Henley – Boys of summer
21 The Stranglers – Ice queen
22 Mad money – Na twojej orbicie
23 Slade – Here’s to…
24 Phil Collins – Sussudio
25 Aya RL – Skóra
Niezależnie od poglądów politycznych wielu osobom spodoba się piosenka „Skóra” zespołu Aya RL, w której śpiewał dzisiejszy lider Kukiz’15.
26 Krystyna Prońko & Janusz Panasewicz – Firma, ja i ty
27 Air supply – I can wait forever
28 Grunwald Ice Band – Because I want you to stay
29 Bryan Adams – Run to you
30 Dwa plus jeden (2+1) – Cudzy ogień nie grzeje